2017-10-25

Zamek Matsue





Z góry przepraszam za nienajlepsze zdjęcia. Było pochmurno i deszczowo :(

Zamek Matsue (Matsue-jō) położony jest w mieście Matsue w prefekturze Shimane, która znajduje się w zachodniej części wyspy Honshū, nad Morzem Japońskim.

Ode mnie z Shikoku jest to kawałek drogi, ale udało się dość sprawnie dojechać: najpierw przez Wielki Most Seto pociągiem do Okayamy, a stamtąd autobusem bezpośrednio do Matsue. Okayama leży blisko południowego wybrzeża wyspy Honshū, a Matsue – północnego. Trzeba było zatem przejechać w poprzek Honshū pokonująć łańcuch górski Chūgoku. Trasa była bardzo malownicza, ale napiszę o niej więcej innym razem, bo dzisiaj chcę pokazać przede wszystkim zamek.

Zamek Matsue od lipca 2015 roku jest Skarbem Narodowym Japonii. Wieża zamku (donżon, zamek górny) pod względem powierzchni zajmuje drugie miejsce, pod zwględem wysokości – trzecie, a pod względem wieku – piąte wśród dwunastu wież zamkowych, które przetrwały do naszych czasów na terenie Japonii. Tak na marginesie, wśród około 100 istniejących obecnie w Japonii zamków tylko pięciu nadano miano Skarbu Narodowego.

Zamek i podzamcze zostały wybudowane przez Horio Yoshiharu w latach 1607-1611. Zrobił to, by wesprzeć swojego małoletniego wnuka Tadaharu, który po przedwczesnej śmierci ojca musiał przejąć rządy nad hanem Matsue, a miał zaledwie 9 lat.

Han to jednostka autonomiczna pod władzą daimyō (księcia feudalnego). System hanów został utworzony w XVI wieku, a po zlikwidowaniu go w XIX wieku w miejsce hanów wprowadzono prefektury.

Budowniczy zamku - Horio Yoshiharu.

Po klanie Horio, hanem Matsue rządziły kolejno klany Kyōgoku (1634-1637) i Matsudaira (1638-1871).
  
Czym się ten zamek wyróżnia?
Zacznijmy od góry.



Nr 1
Po dwóch stronach dachu umieszczone są shachihoko. Co to takiego? To karp z głową tygrysa. Ogon ma zawsze uniesiony do góry, a na grzbiecie ostre kolce. Według tutejszych wierzeń przynosi deszcz. Dlatego też ozdabiano nimi dachy zamków i świątyń, aby uchronić te drewniane budowle przed pożarem.
Shachihoko z zamku Matsue są wykonane z drewna i pokryte miedzią. Mają 2,08 m wysokości. Z tych drewnianych zachowanych do naszych czasów są podobno największe.

Nr 2
Nazwijmy to tarasem widokowym. Z ostatniej kondygnacji, gdzie zamiast litych ścian są barierki, rozciąga się panoramiczny widok na okolicę. Przydatne podczas najazdu nieprzyjaciela.

Nr 3
Kształt szczytu i krawędzi dachu przypominają rozłożone skrzydła sieweczki. Stąd zamek Matsue nazywany jest też zamkiem sieweczek (Chidori-jō).

Nr 4
Ozdobne okno w kształcie dzwonu, które tutaj pełni jedynie rolę dekoracyjną.

Nr 5
Ściany w odróżnieniu od innych zamków, np. słynnego Zamku Białej Czapli w Himeji, są pokryte czarnymi deskami, zamiast białym tynkiem gipsowym.

Nr 6
I na koniec, dobudowana przy wejściu strażnica, która miała utrudnić dostanie się do wnętrza wieży.

A co ciekawego znajduje się wewnątrz?
Na mnie największe wrażenie wywarła drewniana konstrukcja, a przede wszystkim różnego rodzaju belki i kolumny. Ponieważ zamek przetrwał do naszych czasów w pierwotnej formie, większość elementów konstrukcyjnych jest oryginalna z XVII wieku
Kolumn w całej wieży jest 308, z czego 130 jest obłożonych dodatkowo deskami (jak na drugim zdjęciu) - podobno w celu ukrycia pęknięć i innych niedoskonałości materiału.

 




Ciekawe są również schody ze względu na materiał, z którego zostały wykonane. To drewno paulowni, które nie przepuszcza wilgoci, nie jest łatwopalne, rzadko pęka czy ulega zniekształceniom. Nie stosowano go w innych zamkach.
Schody mają 1,6 m szerokości, a stopnie – 10 cm grubości. Są dosyć strome.




W Japonii drewno paulowni jest bardzo drogie. Wykonuje się z niego np. koto (instrument muzyczny) czy ekskluzywne komody do przechowywania kimon. 

Na najniższej kondygnacji wieży znajdował się skład żywności niezbędnej na wypadek oblężenia. Trzymano też tutaj zapasy soli, a także czerpano wodę ze studni.

 
Zapomniałam sfotografować studnię :(  Zdjęcie pochodzi stąd.

Zamek stoi na wzgórzu Kameda. Z najwyższej kondygnacji rozciąga się piękny widok na okolicę: miasto Matsue, jezioro Shinji-ko i góry. Teren zamku i przyległości są dość rozległe, a całość otoczona jest fosą.

Liście delikatnie zaczynają się przebarwiać. Na pełnię kolorów jesiennych trzeba poczekać do listopada.


Widok na jezioro Shinji-ko.

 
Fosa i mury obronne z odtworzonymi strażnicami.

Droga do zamku.



Fosa wokół zamku.


O okolicy zamku opowiem w następnym poście, żeby tego za bardzo nie wydłużać :)

Na koniec napiszę może jeszcze o tym, jak zamek Matsue został uratowany przed zburzeniem pod koniec XIX wieku. W 1868 roku w Japonii nastały nowe czasy: rozpoczął się proces modernizacji czyli restauracja Meiji. Nowy rząd wydał w 1873 roku edykt mówiący o redukcji liczby zamków. I zamek Matsue niestety znalazł się na liście zamków do wyburzenia. Praktycznie wszystkie budowle wokół zamku górnego zostały zburzone. Sam zamek górny został zlicytowany i prawdopodobnie czekałby go taki sam los. Na szczęście lokalny bogaty właściciel ziemski Katsube Shigetada wraz z zaprzyjaźnionym wojownikiem z dawnego hanu Matsue Takagim Gonpachim zdobyli fundusze na wykupienie zamku i zdecydowali o "pozostawieniu go przy życiu".





12 komentarzy:

  1. To barbarzyństwo burzyć takie piękne budowle! Ale co kraj to obyczaj.
    Piękna architektura, dopieszczona w każdym calu, super, że opisałaś wszystkie elementy, dla mnie nieznane. Wewnątrz trochę wieża przypomina nasze młyny drewniane :-)
    Położenie tez bardzo malownicze :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się z Tobą, że to barbarzyństwo. Ponoć zamki były traktowane jako obiekty wojskowe i część z nich postanowiono zlikwidować, żeby nie zostały wykorzystane przez ewentualnych przeciwników zmian.
    Ciekawe spostrzeżenie co do wnętrz. Muszę sobie przejrzeć w internecie młyny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Poczulam sie prawie tak, jakbym osobiscie zwiedzala zamek :) Fajna i ciekawa wycieczka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję!
      Za kilka dni będzie ciąg dalszy :)

      Usuń
  4. Ale wspaniała wycieczka trafiła mi się od samego rana. Przewspaniały ten zamek i te jego cechy charakterystyczne. Wspaniale to wszystko opisałaś i pokazałaś.
    Dziękuję Ci serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak sobie pomyślałam, że skoro tutejsze zamki trochę różnią sie od polskich i europejskich, to dobrze by było pokazać co i jak. Cieszę się, że Ci się podobało. I zapraszam na dalszy ciąg za kilka dni :)

      Usuń
  5. Myślałam, że to Francuzi są specjalistami od wyburzania swego dziedzictwa, jak widać, niestety nie tylko oni. Dziękuję Ci za to zwiedzanie, jakże egzotyczne w porównaniu z Europą ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak? Nie wiedziałam, że Francuzi wyburzają, szkoda :(
      To prawda, zamki są zupełnie inne, zreszta nie tylko. Pracuje nad dalszym ciągiem, powinnam skończyć za kilka dni ;)

      Usuń
  6. Bardzo elegancka budowla. Mimo tego, że obronna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, rzeczywiście elegancko wygląda. Zresztą chyba ogólnie japońskie zamki wyglądaja elegancko, mimo że pełniły funkcje obronne.

      Usuń
  7. Piękna budowla z ciekawą historią- miło przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń